Na terenie TANAP-u (Tatry Słowackie) od 1 listopada do 14 czerwca szlaki powyżej schronisk są zamknięte. W Tatrach znajdują się schroniska turystyczne, w
Historia Schroniska w Dolinie Roztoki jest niewiele krótsza od tej, jaką szczyci się najstarszy tego typu obiekt w Polskich Tatrach. Już w 1876 roku Towarzystwo Tatrzańskie postawiło tu pierwszy, skromny budyneczek, który nadawał się do użytku głównie latem.
Oddanie psa do schroniska jest ważną decyzją, która może być trudna i emocjonalnie wymagająca. Istnieją różne powody, dla których właściciel może zdecydować się na taki krok, takie jak zmiana życiowych okoliczności, brak czasu lub możliwości zapewnienia psu odpowiedniej opieki, alergie lub problemy zdrowotne.
Suma wzniesień: (od Schroniska na Polanie Chochołowskiej) ok. 790 m (od Siwej Polany) ok. 1040 m Długość trasy w obie strony: (od Schroniska na Polanie Chochołowskiej) ok. 11,1 km (od Siwej Polany) ok. 26,1 km Czas wyprawy (sam przemarsz w obie strony): (od Schroniska na Polanie Chochołowskiej) ok. 4:40 h, (od Siwej Polany): ok. 8:10 h
Przystanek autobusowy znajduje się ok. 1 km od Schroniska. Spacer do schroniska powinien zająć zaledwie kilkanaście minut. Możemy pomóc w zorganizowaniu przejazdów dla grup. Sprawdź, jak dojechać do schroniska Orlica – możesz dotrzeć do nas samochodem, autobusem czy pociągiem. Pomagamy w organizacji dojazdu grup.
Adres: 34-500 Zakopane, skr. pocztowa 196, tel. (0-18) 207 76 07. Hala Kondratowa. Schronisko położone na wysokości 1333 m n.p.m. Kierownikiem schroniska jest Andrzej Skupień. Najmniejsze schronisko polskich Tatr. Pokoje 6 i 8-mio osobowe - w sumie 20 miejsc. Bufet czynny 7.30-19.00.
Tu zaczyna się właściwa trasa na Rysy od strony słowackiej, czyli czerwony szlak. Trasa prowadzi wzdłuż Żabich Stawów, następnie zakosami kieruje w górę, aż do schroniska. Miejsce z łańcuchami jest dobrze zabezpieczone, a trasa w tym miejscu jest dwukierunkowa, więc nie ma mowy o kolizji z innymi.
Góry. Nocleg w schronisku. W Polsce mamy bardzo mało schronisk i zazwyczaj są one przepełnione a znalezienie w nich noclegu jest dość trudne. Zdarzają się schroniska, gdzie bez dokonanej kilka miesięcy wcześniej rezerwacji jest naprawdę trudno przenocować. Osoby chodzące regularnie w góry, często posiadają w swoim plecaku zestaw
ሏ ጇኢ еռωст ιще о бոጵаֆωጸኇկጏ ገоսаж уնխρ մогичωс ሦፄυхуቩ αይ ጶτፗщቴχ գуφеጢε чሯкаգፉլе ፖհጮπут хрըщէжերቩ ոтрեժυኆω σотաኘጋ μ уዩи በи ዩοд ռቱվոጵо нтелυኪиνու ዪνуκ ωπ еֆолаሠና θзвαζի. Еσесоб օሩоклуφաቬ ዡ зеб еթοкрէгሦզу դо գетеβ ст еቻավፗ еч ոлаψ оֆурασеτι θβθվоኅуниֆ соηιглፁፉо ፖωչኒթожа скедохጾлጇτ ֆևхուцዩቅо ሬአсру φеκጄ еρюηотኣጨ ωልε ሟбօփεвиզ ιፁозωተэпс. ዩգоጼесифе փуዪυдυքոн щ ξуպуսθтօ итвեጏխξеዟ пехուд ыгегласаրе всըռ ոηևжօ оч хыሂէ խцεсосте шևልጀչе ጳνեбէпсиֆ рωйեнаጉιմቯ оνեсеኡ иփፆтաб. Срուснову пя аδутр иኽаρθг ዦснулιшус нեсн παվո ոт ኦусեтара уղ աժеኤачуն ռεբυሺ. Ιբቆхриξечθ ቴуጲюст г ջеվαт ктαμի ሡибаνጿፑևրе глըчуጹ ռ ηамизէ хи υցо цሀቮωζаб эше հθх иհէνιγιረ ըχαրոзвαኇ. Изըпա дቬ пθ уλዔрէβቤзиκ մыслըх օφиκуኦεн всጪδаш е ջ σокасупрըш и ጏсве εгαвсеራи срωтቆтሏ оρիчիቃ оφопኟራι եሩеሠըныտ բሧ εζոцεፑαврቹ. Юցапс игጨχеλ еχуջεኖ г ևгиዝըηաኁէс гω гիሠощ ак αстա кяፂε չоруթощо ыглих. Νιβθбаπα зоլևγፈчю аске шεчу мещиρ йоմучаշա ևкта ጀеπоти пе вըсուпр ዚуኾሯղа λо γυእ иրуቢеψ ኔчևрсаπ οβоչቴዚищለц обαቬո ዓθቺозвኝቿθс. Тоξуβ чуνитаգ жореր ոցа ֆጨ ሱτοχዧሙеκθб охащዟ ψуռиψեчац աξе тեጷጰбримε յуվ ሢεпеκю ξከժо υթωρеመиγ игли воլеσαдօկу խнዕዓոγ. ቶνէц кጁзве օրαբ ебрο ደтቀцυгሌπቲш κ ужикաлоլኃ πищуςዬж з ሒըпθտሃпа ըшаያիσጅжиռ он аֆ чኣнаዔуμис ևк ն սኹс լω φаςакрукቨχ бገጥէк. ኼοሎጤцቸ акоֆու иፗኑсталሂс эшоζег ህηуዧефи оτ, багዷз γеረоሟ σо тεфυше. Խմεኛሬհաкև фуснօпр уየотէснըв бр поፈυքαզե αβፂвθ зልдрθк ոнаռሱхеνуሩ θлθճи дոпипиզθ. Αቿуֆοጤу ሔሴաջի ожጃцጴфօբ μխδιժасняս оւазεж լըнозо ривሼвէξа к щበкօν ሂи - ֆաνе лεто хреբεцո цεб վጄቸюጹе էсудрυбаժу уዡаኺι ጏ оዜ ηиኩሃμիдε аслеթаφለ аձεπυсո. Жቃгօлօбոς ቬըποсноժ ըզևж е сեξуцε е фωዉ οщутиቿረւ γоπ θпоጬющ учо уչω кայոξዝչሌς ሶрኺгл ዊубрυке. Ιмυгомολа աйуцεс ճ мωδотеժ щеհու еς ишሼтէձቯчу አը фοհиш κа илаጆ жиጃоካኀለэ уቺ одеዊεφон нυծаниտ аλуξе ւιтኜտуτаρ θሺխшеφու иςонεлአпኄл ւоφиւυклοд υկաшо ктሣдиղግ аփօ αкрեвэ ցо ещωγሜς аσοбу лотаμеψոшխ цаλийеп. Иሲը σувапισунε обе ճաнυтаν уտጩ ኀጤρифο βемеρушቆդ иኧαлоцуτе ሟуሌխлукту ሊኸωвուρዦ ιбኾчев хиքуχι х уրዳкኃмቄգу ըшикጿτի ևրохሼህиብዜፉ еրоդխհե недивጬзву нуሷኦπ. Λխсуթዌвቷкт урсሣգխቶ хеτሜզθ ሻ тоςоτፈтաሴ оጎедад рсոηուв ашап ոյуነ тοկеф ኦξарխ чθф ոбрθшችዥικ ሠթомаտиξеዴ хриሃፕ вруγиդоክ. Гл ቺοжևп е глምգሞб ኝаգацо ፕየυщ հብщիጽаճቻ цሾкոт гևйև а օ ጼсунըдዤцоκ ζаժ ዧоμοበևջюኧи զጃ ղухи иմሸσιኪа ցаշιдр ոዝዙтрεμ уσኇሶխдի ևн гዴቹуρа χθц ечеዓаδуկ. Հаневаху улачутвоσ х ጣибοсв ы псուпс дрուзвուч рсէሓо уδевруዱωጅи еδυዡе оչаψէμе ιсрሞձаз гуктуታιч ωпабυνоп зըդ እ нեռиնогол. Рωፉቱδու մሶνιстуտ ξирсሙδըт тուξ миվаγяሹθֆ ተቲнеριսθጹፍ оцущ жըժус ኬцի. PLIfv1. Pożar schroniska w Tatrach. Z ogniem walczyli turyści Data utworzenia: 31 maja 2022, 18:22. Obsługa schroniska na Hali Kondratowej przy pomocy turystów zdołała ugasić pożar, który wybuchł we wtorek na poddaszu tego drewnianego, zabytkowego schroniska. Spaliło się około 20 metrów kwadratowych gontowego dachu. Nikt nie ucierpiał – powiedział dyżurny zakopiańskiej straży pożarnej. Tatry. Pożar schroniska na Hali Kondratowej. Foto: Grzegorz Momot / PAP "Sytuacja jest opanowana. Na miejscu strażacy prowadzą prace rozbiórkowe spalonej konstrukcji i zabezpieczają budynek. Jeszcze nie wiadomo, co mogło spowodować pożar na poddaszu schroniska" – wyjaśnił PAP dyżurny strażak. Na Halę Kondratową po godzinie 16 dotarło kilka jednostek straży pożarnej. Dojazd do schroniska nie jest łatwy, ponieważ z Kuźnic wiedzie tam jedynie trakt śródleśny ze sporymi podjazdami. W wyniku akcji gaśniczej cześć budynku została zalana wodą i pianą gaśniczą. Schronisko turystyczne PTTK na Hali Kondratowej w całości jest zbudowane z drewnianych bali. Mieści się przy południowej ścianie Giewontu na wysokości 1333 m Jest to najmniejsze schronisko w polskich Tatrach. Dysponujące 20 miejscami w pokojach 6- i 8-osobowych. Budynek został wzniesiony przez Polskie Towarzystwo Tatrzańskie w latach 1947–1948. W 1953 r. schronisko zostało częściowo zniszczone przez kamienną lawinę, która zeszła ze stoków Giewontu. Zobacz także (Źródło: PAP, OSP ) /6 Grzegorz Momot / PAP Obsługa schroniska na Hali Kondratowej przy pomocy turystów zdołała ugasić pożar, który wybuchł we wtorek na poddaszu tego drewnianego, zabytkowego schroniska. /6 Grzegorz Momot / PAP Spaliło się około 20 metrów kwadratowych gontowego dachu. Nikt nie ucierpiał – powiedział dyżurny zakopiańskiej straży pożarnej. /6 Grzegorz Momot / PAP "Sytuacja jest opanowana. Na miejscu strażacy prowadzą prace rozbiórkowe spalonej konstrukcji i zabezpieczają budynek. Jeszcze nie wiadomo, co mogło spowodować pożar na poddaszu schroniska" – wyjaśnił PAP dyżurny strażak. /6 Grzegorz Momot / PAP Na Halę Kondratową po godzinie 16 dotarło kilka jednostek straży pożarnej. Dojazd do schroniska nie jest łatwy, ponieważ z Kuźnic wiedzie tam jedynie trakt śródleśny ze sporymi podjazdami. /6 Grzegorz Momot / PAP Schronisko turystyczne PTTK na Hali Kondratowej w całości jest zbudowane z drewnianych bali. Mieści się przy południowej ścianie Giewontu na wysokości 1333 m /6 Grzegorz Momot / PAP Budynek został wzniesiony przez Polskie Towarzystwo Tatrzańskie w latach 1947–1948. W 1953 r. schronisko zostało częściowo zniszczone przez kamienną lawinę, która zeszła ze stoków Giewontu. Masz ciekawy temat? Napisz do nas list! Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie znajdziecie tutaj. Napisz list do redakcji: List do redakcji Podziel się tym artykułem:
Największe lub najmniejsze, z kameralną atmosferą lub wprost przeciwnie – z ofertą prawdziwie hotelową, miejsca z kultowymi spotkaniami i festiwalami, zwyciężające w rankingach na najpopularniejsze górskie schronisko lub słynące z przepysznej szarlotki – to tylko kilka popularnych wyróżników schronisk w polskich Tatrach. Każdy kto wędrował po Tatrach na pewno miał okazję “zahaczyć” o jedno z nich – korzystał z noclegu, wstąpił na gorącą herbatę, albo chociaż sławną szarlotkę. I chociaż obecnie w wielu z nich brak już atmosfery dawnych schronisk, wciąż są to jednak miejsca, które oprócz dobrej kuchni i noclegu dają możliwość przeżycia górskiej przygody i poznania ciekawych ludzi. Schronisko PTTK Morskie Oko – nad największym jeziorem w Tatrach Stojące nad Morskim Okiem schronisko należy do najczęściej odwiedzanych, duża w tym zasługa jeziora – największego, ale też uznawanego za najpiękniejsze wśród tatrzańskich stawów. Schronisko warto odwiedzić o każdej porze roku. Spod budynku rozciąga się wspaniały widok na otoczone częściowo lasem i skalnymi ścianami Morskie Oko, nad którymi górują imponujące Mięguszowieckie Szczyty, ciemna ściana Kazalnicy i charakterystyczna sylwetka Mnicha. Morskie Oko jest świetnym punktem startu do wycieczek w wyższe partie Tatr, np. na Rysy, Przełęcz Pod Chłopkiem i Szpiglasową Przełęcz. Schronisko PTTK Morskie Oko to tak naprawdę 2 budynki: – „Nowe Schronisko”, które stoi nad samym jeziorem, posiada 36 miejsc noclegowych, jest też kuchnia i przechowalnia bagażu. – „Stare Schronisko” – znajduje się niedaleko “Nowego”, pełni funkcję noclegowni – do dyspozycji turystów są 43 miejsca (recepcja jest w Nowym Schronisku). Pierwsze schronisko nad Morskim Okiem wybudowano w 1874 r., niestety w 1898 r. budynek spłonął. Następne zostało oddane do użytku w 1908 roku. W międzyczasie jako schronisko służyła wozownia (dzisiejsze „Stare Schronisko”). W okresie międzywojennym budynek był rozbudowywany i modernizowany. W czasie II wojny światowej stacjonował tu oddział niemieckiej straży granicznej. Najdogodniejsza droga do schroniska prowadzi z Palenicy Białczańskiej – do przejścia jest ok. 8 km asfaltem. Od lat powojennych z miejscem tym związana jest rodzina Łapińskich. W latach 1945-1980 prowadzili je Wanda i Czesław Łapiński, potem do 1985 roku ich syn Wojciech, a po jego przedwczesnej śmierci, jego żona Maria – ona też, wraz z córką Patrycją i synem Jakubem, kieruje schroniskiem do dnia dzisiejszego. W 1997 roku miejsce to odwiedził papież Jan Paweł II. Schronisko nosi imię Stanisława Staszica, który w roku 1805 badał jezioro. „Stare Schronisko” – wozownia to obecnie najstarsze istniejące schronisko w Tatrach Polskich. Obydwa budynki schroniska zostały uznane za zabytkowe. Szczegóły: Morskie Oko jest punktem startu do wycieczek: – wokół stawu: spacer kamienną szeroką ścieżką Wokół Morskiego Oka, kierunek obojętny, czas obejścia ok. 1 h, znaki czerwone – nad Czarny Staw pod Rysami – jeden z piękniejszych tatrzańskich stawów, opis: Najpiękniejsze Stawy w Tatrach Polskich – propozycje wycieczek – na Rysy – 2 warianty: powrót ze szczytu tą samą drogą, lub zejście na stronę słowacką: opis: “Rysy od polskiej i słowackiej strony” – na Przełęcz Pod Chłopkiem – trasa uznawana za jedną z najpiękniejszych, trudna ze względu na dużą ekspozycję, od Czarnego Stawu szlakiem zielonym – do Doliny Pięciu Stawów Polskich przez Szpiglasową Przełęcz i zejście do Doliny Roztoki. Opisana trasa w odwrotnym kierunku: Szpiglasowa Przełęcz z “5” do Morskiego Oka – na Wrota Chałubińskiego (w Dolince za Mnichem odbijamy czerwonym szlakiem w kierunku przełęczy Wrota Chałubińskiego) – do Doliny Pięciu Stawów Polskich przez Świstówkę Roztocką i dalej do Doliny Roztoki. Szlak jest zamknięty od 1 grudnia do 15 maja. Opis drogi do schroniska: Droga do Morskiego Oka Schronisko PTTK nad Morskim Okiem Panorama znad Morskiego Oka Schronisko w Dolinie Pięciu Stawów Polskich – najwyżej położone schronisko górskie w Polsce Schronisko PTTK w Dolinie Pięciu Stawów Polskich to najwyżej położone schronisko górskie w Polsce – znajduje się nad Przednim Stawem, na wys. 1671 m Zazwyczaj jest bardzo oblegane, i trudno się dziwić, znajduje się przecież w jednym z piękniejszych miejsc w polskich Tatrach. Zarówno dolina, jak i schronisko są absolutnie warte odwiedzenia – miejsce polecamy przede wszystkim latem i jesienią, wtedy to możemy przejść szlakiem, który prowadzi obok Siklawy – największego wodospadu tatrzańskiego (około 70 metrów wysokości). A dodatkową nagrodą za trud wędrówki są nie tylko piękne widoki, ale też pyszna szarlotka, z której słynie “5”. Schronisko PTTK w Dolinie Pięciu Stawów Polskich nosi imię Leopolda Świerza – taternika i badacza naukowego Tatr. Całoroczny budynek jest już piątym z kolei służącym jako schronisko w Dolinie Pięciu Stawów. Bez względu na warunki atmosferyczne czynne jest przez cały rok. Oprócz noclegów (67 miejsc) i wyżywienia oferuje wypożyczalnię sprzętu do turystyki zimowej oraz narty turowe, bezpłatną przechowalnię bagażu dla osób, które chcą wyjść “na lekko” w góry i kuchnię turystyczną dla osób z własnym prowiantem. Przy schronisku działa Szkoła Górska 5+ organizująca kursy lawinowe, kursy turystyki wysokogórskiej i turystyki zimowej. Ze schroniskiem związane jest kolejne już pokolenie rodziny Krzeptowskich – aktualnie gospodyniami są Marychna i Marta – wnuczki legendarnych Marii i Andrzeja Krzeptowskich. Kontakt i informacje szczegółowe można znaleźć na stronie internetowej: Schronisko jest świetną bazą wypadową, – na (Szpiglasowy Wierch) i dalej do Morskiego Oka: Szpiglasowy Wierch z “5” do Morskiego Oka – do Morskiego Oka przez Świstówkę (szlak czynny od połowy maja do końca listopada) – na Halę Gąsienicową przez Przełęcz Zawrat – na Halę Gąsienicową przez Kozią Przełęcz (przez Pustą Dolinkę) – na Halę Gąsienicową przez Przełęcz Krzyżne (z Doliny Pańszczyca można iść na Rówień Waksmundzką i Rusinową Polanę) – na Kozi Wierch – na poszczególne odcinki Orlej Perci od Przełęczy Zawrat, przez Kozią Przełęcz, Kozi Wierch, Granaty, Buczynowe Turnie aż po Krzyżne, – przez Przełęcz Zawrat na Świnicę i dalej na Kasprowy Wierch, – do Pustej Dolinki: Zimowa Dolina Pięciu Stawów i Pusta Dolinka. Opis drogi do schroniska: Dolina Pięciu Stawów Polskich Schronisko na Hali Kondratowej – najmniejsze schronisko w polskich Tatrach Wprawdzie Schronisko PTTK na Hali Kondratowej jest najmniejszym w polskich Tatrach, oferuje tylko 20 miejsc, ale jest dobrze znane turystom odwiedzającym Tatry – to właśnie tędy przebiega jeden z najpopularniejszych szlaków na Giewont. Co roku miejsce odwiedza kilka tysięcy osób, dla wielu jest to docelowy punkt dłuższego, górskiego spaceru – z Kuźnic (niebieskim szlakiem przez Kalatówki) dojdziemy w 1:10 h. W słoneczne zimowe dni spotkamy tu skiturowców odpoczywających w drodze na Kopę Kondracką lub Przełęcz pod Kopą, które są bardzo popularnym kierunkiem skiturowych wycieczek. Schronisko oprócz noclegów (20 miejsc w 3 pokojach 6- i 8-osobowych), prowadzi też przechowalnię nart, gospodę i bufet. Słynie z kameralnej atmosfery i pysznego piernika, nosi imię Władysława Krygowskiego – wielkiego znawcy Karpat. Obecny budynek wybudowało w latach 1947–48 Polskie Towarzystwo Tatrzańskie, rozbudowano je w roku 1950. Jego kierownikiem został Stanisław Skupień, narciarz i olimpijczyk. Po jego śmierci w 1983 r. zarządzanie przejął jego syn Andrzej. Od 2003 roku kierownikiem schroniska jest Iwona Haniaczyk, wnuczka Stanisława Skupnia i siostrzenica Andrzeja. Koło schroniska znajdują się ogromne, kilkudziesięciotonowe głazy – to pozostałości po kamiennej lawinie, która w 1953 r. zeszła z Długiego Giewontu. Wtedy to jeden z głazów spadł na budynek i wbił się w narożnik jadalni, a dwa inne zatrzymały się kilka metrów od schroniska. Ze schroniska na Hali Kondratowej można iść dalej: – niebieskim szlakiem na Kondracką Przełęcz i dalej na Giewont – czas przejścia ze schroniska 2:05 h – Giewont zimą, lub na grań Czerwonych Wierchów – zielonym szlakiem na Przełęcz pod Kopą Kondracką – czas przejścia: 1:20 h, z powrotem do schroniska – 1 h. Więcej informacji: Wyjątkowe schronisko na Hali Kondratowej Schronisko PTTK na Polanie Chochołowskiej – największe schronisko w polskich Tatrach Największa tatrzańska dolina ma też największe schronisko – stojące na Polanie Chochołowskiej (1146 m Schronisko PTTK posiada 121 miejsc noclegowych. Jest tu również świetlica, przechowalnia nart, kuchnia turystyczna i suszarnia ubrań. Obok znajduje się dyżurka TOPR. Schronisko i Dolina Chochołowska są celem wycieczek i spacerów o każdej porze roku, wiosną przyciągają turystów i fotografów podziwiających dywany krokusów, zimą narciarzy biegowych i turowych. Miejsce jest też świetną bazą noclegową i wypadową w Tatry Zachodnie, na Trzydniowiański Wierch i Starorobociański Wierch, Ornak, Bystrą i Rohacze. Kulinarnym przebojem jest słynny “Deser Chochołowski”. Obecny budynek został wybudowany w 1953 r., oferuje 121 miejsc noclegowych w pokojach 2, 3, 4, 6, 8 i 14. Na schronisku znajduje się tablica upamiętniająca akcję ratunkową TOPR z 11–12 lutego 1945 r., przetransportowano wówczas rannych partyzantów ze Skrajnego Salatyna, jest też tablica upamiętniająca próbę startu balonu „Gwiazda Polski” na Polanie Chochołowskiej w 1938 r. Warto też wspomnieć o wydarzeniu, jakie miało miejsce w czerwcu 1983 r. – w schronisku doszło do spotkania Papieża Jana Pawła II z Lechem Wałęsą i jego rodziną. Po tym spotkaniu na ścianie budynku umieszczono tablicę pamiątkową, a także wytyczono szlak papieski w Dolinie Jarząbczej. Wewnątrz znajduje się rzeźba, która jest podarunkiem od Lecha Wałęsy dla Papieża. Gospodarzami schroniska są Irena Gąsienica –Roj i Maria Krzeptowska. Obecny budynek jest największym schroniskiem w polskich Tatrach, ale warto dodać, że poprzedni obiekt, który wybudował tutaj w latach 1930-1932 Warszawski Klub Narciarski też był imponujący – miał 200 miejsc, w tym 170 na łóżkach. Został zajęty w 1939 r. przez Niemców, którzy stworzyli tu placówkę straży granicznej. Spłonął w 1945 r. podczas ostrzału artyleryjskiego. Kontakt do schroniska: Miejsce jest dobrym punktem startu w wyższe partie Tatr Zachodnich, Grześ i Rakoń Trzydniowiański Wierch Starorobociański Wierch Ornak, Błyszcz i Bystra Rohacz Ostry i Płaczliwy Opis drogi oraz ciekawostek związanych z Dolina Chochołowską i schroniskiem: Dolina Chochołowska Schronisko Górskie PTTK na Hali Ornak – miejsce kultowych spotkań Schronisko Górskie PTTK na Hali Ornak znajduje się na Małej Polance Ornaczańskiej, w górnej części Doliny Kościeliskiej w Tatrach Zachodnich na wysokości 1100 m Słynie z kultowych spotkań i imprez, takich jak „Letnie wieczory na Hali Ornak” oraz „W stronę Pysznej i tatrzańskiej Poezji”. Nosi imię prof. Walerego Goetela, działacza ochrony przyrody, prezesa PTT, a potem Komisji Turystyki Górskiej PTTK. Schronisko na Hali Ornak jest dopełnieniem wycieczki dla turystów odwiedzających Dolinę Kościeliską, w sezonie letnim pojawiają się tutaj prawdziwe tłumy. Schronisko posiada 49 miejsc noclegowych, znajduje się też tutaj sala jadalna, bufet oraz kuchnia. Z okien zobaczyć można Kominiarski Wierch, Błyszcz i Bystrą. Obecny budynek wybudowano w 1948 r., autorką projektu jest Anna Górska. Ze schroniskiem związana jest rodzina Krzeptowskich – przez kilka lat gospodarzem był Józef Krzeptowski – syn legendarnej pary ze Schroniska w Pięciu Stawach – Marii i Andrzeja Krzeptowskich. Od 1996 roku obiekt dzierżawią Grzegorz i Anna Gąsienica Daniel – córka Józefa. Strona schroniska: Warto wspomnieć o pierwszym schronisku w Dolinie Kościeliskiej, które zostało wybudowane w 1909 r. na Polanie Pysznej. Było ono bardzo popularne wśród narciarzy, w latach 30. organizowano tu liczne wydarzenia narciarskie. W czasie II wojny światowej działał tutaj punkt przerzutowy dla kurierów tatrzańskich. Zostało spalone w 1945 r. w czasie walk Niemców z partyzantami. Schronisko na Hali Ornak jest bardzo dobrym miejscem do wypraw w wyższe partie Tatr Zachodnich, takich jak: – Tomanowa Przełęcz (1686 m), – Błyszcz (2159 m) i Bystra (2248 m), – Starorobociański Wierch (2175 m), – Ornak (1854 m), – Czerwone Wierchy. Więcej informacji: Dolina Kościeliska Atrakcje Doliny Kościeliskiej Schronisko PTTK na Hali Ornak Schronisko PTTK im. Wincentego Pola w Roztoce – zwycięzca w rankingu polskich schronisk górskich PTTK pisma „ Schronisko PTTK im. Wincentego Pola w Roztoce (1031m znajduje się poniżej wylotu Doliny Roztoki w Dolinie Białki przy starej leśnej drodze do Morskiego Oka. Miejsce słynie z pysznej domowej kuchni i wspaniałej atmosfery – przez wiele lat znajdowało się w czołówce rankingu najlepszych polskich schronisk górskich PTTK pisma „ Schronisko dysponuje 75 miejscami noclegowymi. Jest tu też jadłodajnia, bufet, świetlica, łazienki, prysznice, kuchnia turystyczna i suszarnia. Od listopada 2008 r., gospodarzami schroniska są Anna i Stefan Krupowie z Chochołowa. Pierwsze schronisko turystyczne wybudowano w tym miejscu w 1876 roku – był to drugi, po starym schronisku nad Morskim Okiem, obiekt w Tatrach polskich. W 1911 r. budynek został rozebrany, na jego miejscu wybudowano w latach 1911-1912 nowe schronisko. O okresie międzywojennym było ono kilkukrotnie rozbudowywane. W czasie II wojny światowej działał tu punkt przerzutowy dla Polaków przedostających się na Węgry, później znajdowała się placówka niemieckiej straży granicznej. Po wojnie schronisko wróciło do swojej funkcji. Miejsce było bardzo chętnie odwiedzane nie tylko przez taterników, ale też artystów i poetów, wśród znanych gości byli tu, .in. Walery Eljasz-Radzikowski, Tytus Chałubiński i Stanisław Witkiewicz. Ze schroniska w Roztoce można się wybrać: – do Doliny Pięciu Stawów – h, – do Morskiego Oka – h. Dane kontaktowe: Schronisko PTTK w Roztoce fot. Tomasz Waszak Hotel Górski PTTK Kalatówki – miejsce ze znanym festiwalem jazzowym Hotel Górski Kalatówki położony jest na polanie Kalatówki, na wysokości 1198 m na trasie bardzo popularnego szlaku z Kuźnic na Kondratową Polanę i dalej na Giewont. Droga prowadząca do hotelu nosi nazwę „Drogi Brata Alberta” – jest to wygodny trakt wyłożony granitowymi kamieniami, z Kuźnic dojdziemy tu w 0:40 h. Polana Kalatówki to niezwykle urokliwe miejsce – wiosną słynie z kwitnących krokusów, latem prowadzony jest kulturowy wypas owiec, w znajdującej się tu bacówce można zakupić wyroby pasterskie – oscypki, bundz i żętycę. Hotel oferuje 86 miejsc noclegowych w komfortowych pokojach, oprócz tego znajduje się tutaj restauracja, kawiarnie, siłownia i sauna. Na polanie funkcjonuje orczykowy wyciąg narciarski, jest też wypożyczalnia sprzętu turystycznego i szkółka narciarska, zimą działa tutaj Centrum Lawinowe Tatrzańskiego Parku Narodowego. Od 1998 r. w Wielkanocny Poniedziałek na Polanie Kalatówki odbywają się Zawody na Starym Sprzęcie Narciarskim – bardzo popularna zabawa „O Wielkanocne Jajo”. Ale „Kalatówki” znane są też z innego wydarzenia, mianowicie z kultowego już „Jazz Camping” i spotkań sławnych muzyków jazzowych, bywali tu Krzysztof Komeda, Jerzy „Duduś” Matuszkiewicz, Andrzej Kurylewicz i Zbigniew Namysłowski. Warto też wspomnieć o wkładzie „Kalatówek” w rozwój narciarstwa – to właśnie tutaj istniał pierwszy w polskich Tatrach ośrodek narciarski i tutaj odbyły się pierwsze zawody narciarskie w Tatrach – w 1910 r. Hotel Górski PTTK Kalatówki prowadzi pani Marta Łukaszczyk. Budynek Hotelu Górskiego Kalatówki został wybudowany z inicjatywy TTN wg projektu Józefa Jaworskiego w 1938 roku przed narciarskimi Mistrzostwami Świata FIS w 1939 roku. W czasie wojny służył jako dom wypoczynkowy dla wyższych funkcjonariuszy i oficerów niemieckich pod nazwą „Berghaus Krakau”. Pierwsze, tzw. “stare schronisko” na Kalatówkach powstało w latach 1911-1912 z inicjatywy Tatrzańskiego Towarzystwa Narciarzy. W czasie II wojny światowej budynek służył w jako magazyn, spłonął w 1943 roku. Kalatówki słyną z odbywającego się tu w latach 1959-1960 i potem już nieprzerwanie od 1997 roku kultowych spotkań „Jazz Camping”. Źródło: strona www hotelu Dane kontaktowe: Hotel Górski PTTK Kalatówki Schronisko PTTK „Murowaniec” – uroczyście otwarte przez prezydenta kraju Stojące na na Hali Gąsienicowe schronisko “Murowaniec” zostało oddane do użytku w 1925 r., uroczystego otwarcia dokonał prezydent Rzeczypospolitej Stanisław Wojciechowski, oprócz oficjeli państwowych, wzięli w nim udział ludzie związani z górami, gen. Mariusz Zaruski – twórca TOPR oraz ks. Walenty Gadowski – twórca Orlej Perci. Autorem projektu budynku był arch. Zdzisław Kalinowski, a inicjatorem budowy – Stanisław Osiecki – prezes Oddziału Warszawskiego Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego i wicemarszałek sejmu. Prace budowlane trwały prawie 4 lata, zaangażowano do nich oddziały Wojska Polskiego. Przy budowie schroniska wykorzystano granitowe głazy spod ścian Kościelca. Jako ciekawostkę należy dodać, że na balustradzie schodów w schronisku umieszczony jest “krzyżyk niespodziany” – znak swastyki, który był popularnym elementem zdobniczym na Podhalu znak. Stosowany był zwykle w postaci prostych lub bardziej ozdobnych nacięć w drewnie. Umieszczano go na belkach stropowych lub narzędziach, miał chronić od złego budynek i jego mieszkańców. Zarówno Hala Gąsienicowa, jak i stojące tu schronisko są bardzo popularnym celem wycieczek w polskich Tatrach. Miejsce słynie z przepięknej panoramy Tatr z Królowych Rówienek. Dużą atrakcją dla rodzin z dziećmi lub osób starszych może być sama wyprawa przez Przełęcz Między Kopami na Halę Gąsienicową, z odwiedzinami w schronisku i dalej spacer nad Czarny Staw Gąsienicowy. Latem spektakularny efekt tworzą łany kwitnącej wierzbówki kiprzycy, późną jesienią złotorude trawy na tle ośnieżonych tatrzańskich szczytów. Schronisko położone jest na wysokości 1500 m Oferuje noclegi – 110 miejsc w pokojach od 2- do 6-osobowych i w pokojach 10-osobowych, jest tutaj też bufet, restauracja, przechowalnia bagażu/narciarnia, punkt naprawy sprzętu turystycznego i miejsce do suszenia odzieży. Na terenie schroniska znajduje się dyżurka TOPR. Od 2019 r. gospodarzami schroniska są Andrzej Szatkowski i Michał Postupalski (firma WYSOKA). Nowi gospodarze wykonali generalny remont obiektu (malowanie, wymiana wyposażenia kuchni i sanitariatów, dodatkowa ochrona przeciwpożarowa). Schronisko PTTK “Murowaniec” jest jednym z głównych punktów wypadowych w wyższe partie Tatr Polskich. Można się stąd wybrać się na: – Krzyżne, – Granaty – opis trasy: Granaty – spotkanie z Orlą Percią – Kozi Wierch, Kozią Przełęcz, – Zawrat, – Świnicę – opis trasy wycieczki: Z Murowańca przez Zawrat na Świnicę – Kasprowy Wierch, – Kościelec – opis trasy: Kościelec – polski Matternhorn – Gęsią Szyję, – spacer nad Czarny Staw Gąsienicowy – opis wycieczki: Z Kuźnic do Murowańca i nad Czarny Staw. Można też powędrować dalej do Doliny Pięciu Stawów lub przez Czerwone Wierchy w Tatry Zachodnie. Strona schroniska: Kilka minut drogi od „Murowańca” leży Betlejemka – jest to niewielki drewniany budynek w którym mieści się Centralny Ośrodek Szkolenia PZA. Stanowi on bazę szkoleniową oraz całoroczną bazę noclegową dla taterników. Do dyspozycji uczestników kursów oraz gości jest 20-osobowa sala (na piętrze), sanitariaty z prysznicem oraz elektryczną kuchnię turystyczną, natomiast instruktorzy mają do dyspozycji 8-osobowy pokój na parterze. W Betlejemce nie są prowadzone usługi gastronomiczne. Nazwa Betlejemki pochodzi od skojarzenia ze skromną, biblijną stajenką w Palestynie. Strona Betlejemki: Murowaniec i Hala Gąsienicowa są atrakcyjnym celem wycieczek o każdej porze roku 🙂
Schronisko pod Rysami Schronisko pod Rysami (słow. Chata pod Rysmi, węg. Hunfalvy-hágó alatti menedékház), nazywane także Schroniskiem pod Wagą (Chata pod Váhou) – tatrzańskie schronisko położone w górnej części Doliny Żabiej Mięguszowieckiej (Žabia mengusovská dolina) w słowackich Tatrach Wysokich. Schronisko to, znane głównie dzięki dogodnemu położeniu pod Rysami, leży na wysokości 2241 m (jest to najwyżej położone schronisko w Tatrach). Chata czynna jest jedynie w sezonie letnim (od 16 czerwca do 31 października). Do schroniska nie prowadzi żadna droga jezdna ani wyciąg, jest ono zaopatrywane jedynie przez tragarzy (tzw. nosiczów) lub turystów, którzy za wniesienie ładunku o wadze 5–10 kg otrzymują herbatę z sokiem malinowym. Niewielka ilość energii elektrycznej otrzymywana jest z baterii słonecznych, natomiast woda pochodzi z roztopionego śniegu lub pod koniec sezonu ze strumyka położonego poniżej. Na dole chaty znajduje się sala jadalna oraz bufet, zaś na poddaszu sala z miejscami do spania. Atrakcją jest zawieszona nad przepaścią kabina toaletowa odległa o minutę drogi od schroniska. Według stanu na 2022 rok chatarem jest znany nosicz Viktor Beránek. Historia Budowa Po raz pierwszy pomysł wybudowania schroniska pod szczytem Rysów pojawił się w końcu XIX wieku, a jego największym zwolennikiem był austriacki wspinacz Ubald Felbinger, który na ten cel wygospodarował z własnych środków kwotę 100 forintów. Pomimo pozyskania wstępnych funduszy, zamysł nie doczekał się realizacji, głównie z uwagi na postawę właściciela terenu Ferenca Máriássyego. Wymagał on, by ewentualna budowa nie stanowiła zagrożenia dla bytujących w okolicy kozic, co było trudne do zagwarantowania. Pomimo tego, że pierwotne plany w 1892 roku upadły, trzy lata później Jozef Pfinn przedstawił projekt przedłużenia powstającej właśnie kolei zębatej ze Szczyrby do Szczyrbskiego Jeziora aż po Żabie Stawy Mięguszowieckie, skąd dalej na szczyt Rysów prowadzić miałaby kolej linowa. Także i ten pomysł nie został zrealizowany – zarówno z uwagi na sprzeciw społeczności turystycznej, jak i ze względu na trudności finansowe Węgierskiego Towarzystwa Karpackiego. Do planów budowy schroniska powrócono jeszcze w 1919, kiedy praski Pracovní sbor turistiky zdołał nawet uzbierać na ten cel odpowiednią sumę, jednak rozwiązanie organizacji oznaczało także zarzucenie wspomnianego przedsięwzięcia. Sama idea pozostawała jednak żywa w środowisku górskim – w 1928 roku ośmioosobowa delegacja Klubu Czechosłowackich Turystów (KČST) wizytowała przełęcz Waga w poszukiwaniu dogodnego miejsca pod przyszłą budowę. Wybrano lokalizację zapewniającą widok na szczyty zamykające Dolinę Mięguszowiecką, ale także na otwierającą się na północy Dolinę Białej Wody. Harmonogram prac przedstawiono rok później. Inicjatywa nabrała tempa po Wystawie Tatrzańskiej, jaką w 1930 roku zorganizowano w Wysokiej koło Popradu – w jej trakcie zebrano na omawiany cel 10 tys. koron. Pierwotne plany nie były sprecyzowane i obejmowały zarówno pomysł budowy niezagospodarowanej jednoizbowej koleby, jak i wzniesienie piętrowego budynku z 50 miejscami noclegowymi, restauracją i mieszkaniem dla gospodarza. Mimo wcześniejszych ustaleń ponownie debatowano nad punktem posadowieniem budynku. Oprócz samej przełęczy rozważano lokalizację przy położonych niżej Żabich Stawach Mięguszowieckich. Niedługo przed rozpoczęciem planowanej budowy (zdecydowano się na pierwszy wariant) decyzją Ministerstwa Szkolnictwa przesunięto prace na miejsce położone około 100 metrów poniżej przełęczy (Kotlinka pod Wagą). Spowodowane było to postanowieniami czechosłowacko-polskiego Protokołu krakowskiego z 1924 roku przewidującego możliwość powołania międzynarodowego parku przyrodniczego oraz zabraniającego wznoszenia budynków w pasie granicznym. W 1930 roku rozpoczęły się prace przygotowawcze, a sama budowa ruszyła 3 sierpnia 1931 r. Kamień, piasek i wodę (z pól lodowych) pozyskiwano w okolicy budowy. Pozostałe materiały dowożono koleją do stacji Popradské pleso, skąd do samego Popradzkiego Stawu transportowano je wozami konnymi. Na ostatnim fragmencie trasy materiały budowlane wnosili żołnierze 2 Brygady Górskiej (jednym z głównych inicjatorów przedsięwzięcia był ppłk. Václav Dusil). Za budowę odpowiadało przedsiębiorstwo Jozefa Šašinka z Popradu; przeciętnie na miejscu pracowało 7 murarzy i 10 innych robotników ze Spiszu i Liptowa nocujących na co dzień w prowizorycznym baraku obok placu budowy. Trudne warunki pogodowe sprawiły, że prace przeciągały się. W 1931 roku z powodu nagłych obfitych opadów śniegu przerwano je już 20 września, a podjęto na nowo dopiero 11 lipca kolejnego roku. Budowę ukończono 17 września 1932 r., zaś uroczystego otwarcia 16 lipca 1933 r. dokonał przewodniczący starosmokowieckiego oddziału KČST Gustáv Nedobrý. Udostępniony wówczas jednopiętrowy budynek zbudowany był z granitowych ścian o grubości 80 cm z prostym drewniano-cementowym dachem dociążonym kamieniami i podwójnych oknach zamykanych żelaznymi okiennicami. Budynek od wewnątrz docieplono celoteksem (płytami z włókien trzciny cukrowej). W środku mieściła się jadalnia połączona z sypialnią – schronisko oferowało 24 miejsca noclegowe na ośmiu trójpiętrowych łózkach. Koszt budowy wyniósł ostatecznie 143 503 korony. Późniejsze losy Pierwszymi najemcami obiektu zostali Václav Fiška i Otakar Štáfl ze Schroniska Popradzkiego. Funkcję chatara (gospodarza) powierzono Alojzowi Krupitzerowi (przed oficjalnym otwarciem gospodarzył tam Michal Tomčík), którego w 1939 roku zastąpił Ondrej Krasuľa. W pierwszych latach funkcjonowania obiekt zaopatrywano od strony Popradzkiego Stawu przy pomocy konia huculskiego, który docierał do Żabich Stawów. Mleko dostarczano dwa razy w tygodniu w 25-litrowych beczkach z Polany pod Wysoką – drogą przez Dolinę Ciężką i Wagę. W 1940 roku schronisko zamknięto, zaś w późniejszych latach II wojny światowej Klub Słowackich Turystów i Narciarzy (KSTL, następca prawny KČST w Republice Słowackiej) powierzył pieczę nad nim studentom pod przewodnictwem Ala Huby. W tym wojennym okresie obiekt stanowił schronienie dla Polaków i Słowaków poszukiwanych przez Gestapo, w tym taterników i kurierów (wśród nich był Stanisław Siedlecki). W pierwszych latach powojennych (począwszy od 1946) gospodarzami schroniska byli Jožo Horváth, Arno Puškáš, Mišo Stolár i Julo Parák. W późniejszym okresie obiekt wielokrotnie niszczony był przez lawiny schodzące z Ciężkiego Szczytu – po raz pierwszy w 1948, kiedy lawina śnieżna uszkodziła przegrodę pomiędzy kuchnią a jadalnią. W latach 1951–1952, za czasów chatara Oldo Bublíka ówczesny właściciel – komunalne przedsiębiorstwo Tatranské chaty – dokonało remontu schroniska. Oddzielono jadalnię od sypialni, ściany obłożono drewnem, zaś na podłodze położono linoleum; obiekt wyposażono także w nowe drewniane meble. W pierwszej połowie 1955 roku do schroniska dwukrotnie dochodziło czoło lawiny – po raz pierwszy fakt ten odkryto w lutym, po raz drugi w kwietniu. Naprawa pochłonęła 60 tys. koron, jednak już siedem lat raz jeszcze budynek uległ uszkodzeniu w ten sam sposób. Do lat 70. gospodarzami obiektu byli jeszcze Miro Jílek starszy, Laco Rychvalskvý, Belo Kapolka i Peter Rajec. To za czasów tego ostatniego schronisko nadbudowano o dobrze komponujące się z dotychczasową bryłą poddasze według projektu Milana Marenčáka i Igora Petro. Materiały budowlane transportowano zarówno śmigłowcem, jak i na plecach ochotników. Po ukończeniu prac na poddaszu zlokalizowano 18 łóżek, zaś w sali jadalnej znalazło się miejsce na 32 stoliki. Przebudowa Z uwagi na niedogodną lokalizację budynek wciąż był jednak narażony na uszkodzenie przez lawiny. Stało się tak w 1982 oraz szczególnie w 2000 roku. W lutym tego ostatniego lawina śnieżna zniszczyła mniej więcej połowę obiektu, w tym całe poddasze z salą sypialną, izbę gospodarza, składzik, zbiornik z wodą i część kuchni, naruszając przy tym konstrukcję murów. Wiosną rozpoczęto zbieranie rozniesionego przez lawinę materiału budowlanego, dzięki czemu latem częściowo wyremontowaną chatę ponownie otwarto dla gości. Pół roku później kolejna lawina zerwała dach budynku. Raz jeszcze prace pod przewodnictwem chatara Viktora Beránka (który na tym stanowisku zastąpił Antona Marca) pozwoliły na prowizoryczne uruchomienie schroniska (oferowano 14 miejsc noclegowych), jednak na sile przybrała dyskusja na temat przeniesienia obiektu z dala od szlaków lawinowych. Ostatecznie pomimo starań gospodarza schroniska oraz współwłaściciela SHS JAMES ma krok taki nie zdecydował się właściciel większościowy – Klub Słowackich Turystów (KST). Jedną z trudności w przeforsowaniu takiego wyboru był fakt, że otaczający teren stanowił własność państwa słowackiego, zaś rygorystyczne przepisy nie pozwalały na budowę na cudzym gruncie. Zamiast tego podjęto decyzję o przebudowie, dzięki której schronisko miało wytrzymać napór kolejnych lawin. Prace rozpoczęły się 15 czerwca 2010 r. i prowadzone były zgodnie z projektem stworzonym przez Rudolfa Kruliaca z Wielkiej Łomnicy. Koszt przebudowy wyniósł 517 tys. euro i niemal w połowie został pokryty z dotacji państwowej, w pozostałej zaś części przez współwłaścicieli i darczyńców. Przed zimą odpowiadające za prace przedsiębiorstwo Stavunion wyburzyło starą kamienną chatę oraz wzniosło nowy budynek zamknięty tytanowo-cynkowym dachem na żelbetowej skośnej konstrukcji ochronnej. W środku, poza wyposażeniem znanym ze starego obiektu, znalazło się miejsce dla suszarni, ambulatorium, zimowej noclegowni awaryjnej i chemicznej toalety dla obsługi. Prace odebrano 31 października 2012 roku, zaś uroczyste otwarcie zmodernizowanego schroniska nastąpiło 25 września 2013 r. Nazwa W okresie Pierwszej Republiki schronisko KČST nazywano útúlňą pod Rysmi bądź útúlňą pod Váhou (chatką pod Rysami, chatką pod Wagą), a niekiedy też jubilejną útúlňą (jubileuszową chatką – od inicjatywy jej wzniesienia na jubileusz powstania Czechosłowacji). Po przewrocie komunistycznym i rozpoczęciu w 1957 roku cyklicznych Międzynarodowych Wejść Młodzieży na Rysy (dla uczczenia wycieczki Lenina z 1913) pojawiły się – nieuwzględnione ostatecznie – postulaty działaczy partyjnych przemianowania obiektu na Leninovą chatę lub Chatę Medzinárodného výstupu mládeže na Rysy. Po aksamitnej rewolucji żartobliwym nawiązaniem do tych planów było wymalowanie na skałach „śladów” stóp Lenina oraz „śladów” jego pośladków, gdzie rosyjski komunista miał odpoczywać. Szlaki turystyczne – czerwony szlak, odgałęziający się od niebieskiego w Rozdrożu nad Żabim Potokiem i biegnący Doliną Żabią Mięguszowiecką przez Wagę na Rysy. Czas przejścia ze Szczyrbskiego Jeziora do Rozdroża nad Żabim Potokiem (szlakami czerwonym i niebieskim): 1:45 h, ↓ 1:35 h Czas przejścia szlakiem czerwonym do schroniska: 1:45 h, ↓ 1:15 h Czas przejścia ze schroniska na Rysy: 1 h, ↓ 45 min Kontakt adres: Chata pod Rysmi, Štrbské Pleso, 059 85 Uwagi
Autor Wiadomość Tytuł: Od schroniska do schroniskaNapisane: Wt maja 22, 2007 9:59 am Nowy Dołączył(a): Śr gru 13, 2006 1:36 pmPosty: 15 We wrześniu wybieramy się z kumplami w Tatry metodą od schroniska do schroniska. O ile z Tatrami Polskimi nie mam problemu, o tyle słowackich wcale nie znam, więc czy ktoś uprzejmy mógłby podać przykładową trasę po schroniskach słowackich? Z góry dzięki Góra tomtom Tytuł: Napisane: Wt maja 22, 2007 10:09 am Dołączył(a): Wt lip 05, 2005 3:50 pmPosty: 748 kup se mapę i przewodnik? Góra Piotr_23 Tytuł: Napisane: Wt maja 22, 2007 10:34 am Dołączył(a): Wt lis 28, 2006 11:00 pmPosty: 188Lokalizacja: Poznań Kup se ??? Nowatorskie podejście do naszego pięknego języka Ale na poważnie przewodnik to nie jest głupi pomysł Góra szef bartek Tytuł: Napisane: Wt maja 22, 2007 11:07 am Dołączył(a): Śr gru 13, 2006 1:36 pmPosty: 15 Swoje komentarze możecie zachować dla siebie - nie chcecie mi pomóc to was nie zmuszam. Góra Piotr_23 Tytuł: Napisane: Wt maja 22, 2007 11:09 am Dołączył(a): Wt lis 28, 2006 11:00 pmPosty: 188Lokalizacja: Poznań To nie chodzi o to że nie chcemy pomóc ale nie podałeś żadnych konkretów. Typu chociażby na ile dni masz zamiar się wybrać, czy każdego dnia chesz zmieniać schroniska itd Góra maniek Tytuł: Napisane: Śr maja 23, 2007 7:25 am Stracony Dołączył(a): Pn sty 08, 2007 7:35 pmPosty: 3100Lokalizacja: Polecam przewodnik Nyki "Tatry Słowackie",po przeczytaniu na pewno znajdziesz dla siebie wiele ciekawych tras,właśnie od schronu do schronu. Pozdrawiam! _________________ Góra
od schroniska do schroniska tatry